Najnowsza, ponadczasowa komedia Juliusza Machulskiego - kultowego reżysera Seksmisji, Vabank - ów, Kiler - ów.

 

niedziela, 22 lutego 2009 r., godz. 18:00
Kino Hollywood Megaplex GASOMETER
kino nr 11 (Gasometer City - 1110 Wien, Guglg.11)



•Produkcja: Polska•Gatunek: komedia fantastyczna•Czas trwania: 118 min.•Dozwolony: od 12 lat•Premiera: Warszawa,
26 grudnia 2008 r.•Wersja: polskojęzyczna•
Film dedykowany Janowi Machulskiemu, ojcu reżysera.

krótki filmik z Polonijnej Premiery   Film w YouTube  



Twórcy: •Scenariusz, Reżyseria, Producent: Juliusz MACHULSKI; •Zdjęcia: Witold ADAMEK; •Scenografia: Joanna MACHA; •Muzyka: Jacek KRÓLIK; •Kostiumy: Ewa EYSMONT-MACHULSKA; •Charakteryzacja: Monika KALETA; •i inni.



Obsada:•Ilona OSTROWSKA (Zosia Albrecht-Radecka), •Maciej MARCZEWSKI (Kuba Radecki, drugi mąż Zosi), •Robert WIĘCKIEWICZ (Darek Albrecht, pierwszy mąż Zosi), •Danuta SZAFLARSKA (Stanisława Zwierzyńska, babcia Zosi), •Sylwia DZIOREK (Florka, córka Zosi i Darka), •Katarzyna KWIATKOWSKA (Marta, przyjaciółka Zosi), •Maja OSTASZEWSKA (Lidka, pierwsza żona Kuby) •Małgorzata BUCZKOWSKA-SZLENKIER (Teresa, przyjaciółka Zosi), •Andrzej MŁYNARCZYK (Zdzisław, mąż Teresy), •Milena GAUER (sprzedawczyni w galerii), •Agnieszka MANDAT (matka Zosi), •Zdzisław RYCHTER (cinkciarz pod hotelem "Europejski"), •Krzysztof KIERSZNOWSKI (ślusarz), •Tomasz SCHIMSCHEINER (Donald Tusk), •Michał ŚLIWIŃSKI (Robuś Kubica), •i wielu innych.



Z niezwykłą przyjemnością zapraszamy na Polonijną Premierę nowej, kolejnej ponadczasowej (w sensie dosłownym i filmowej przenośni) komedii Juliusza MACHULSKIEGO - kultowego reżysera "Seksmisji", "Vabanku", "Kilera" i wielu innych niezapomnianych polskich komediowych hitów. Dzięki wielkiej przychylności twórców możemy film ten zaprezentować już teraz, w niespełna dwa miesiące od jego polskiej premiery. Wiemy na pewno, że pokazem tym, spełniamy oczekiwania bardzo wielu miłośników dobrej polskiej komedii, zwłaszcza tych, którzy już późną jesienią ub.r. przypominali nam, że film niedługo wejdzie na ekrany polskich kin (!). Martwi jednak fakt, że możemy Państwa zaprosić na tylko jedną projekcję, która odbędzie się w sali mieszczącej jedynie 220 widzów
(!). Prosimy zatem nie czekać na tzw. ostatnią chwilę. Prosimy też o przekazanie tej wiadomości Waszym przyjaciołom i dobrym znajomym. W imieniu własnym i twórców filmu serdecznie zapraszamy.



           



O czym to jest: Film o przenoszeniu się w czasie, teleportacji do PRL-u i miłości ponadczasowej. Zosia jest kobietą szczęśliwą. Wyszła drugi raz za mąż, razem z Kubą – mężczyzną idealnym – wychowują Jej córkę z pierwszego małżeństwa. Co prawda w okolicy plącze się jeszcze były mąż, jednak nic nie jest w stanie zakłócić rodzinnego szczęścia. Zosia myśli tylko o jednym: czemu nie spotkała Kuby wcześniej? A gdyby tak udało się… cofnąć czas? Seksmisja Juliusza Machulskiego z lat osiemdziesiątych przeniosła nas w odległą przyszłość wraz z dwoma mężczyznami. W trzecim tysiącleciu reżyser postanowił odwrócić całą tę historię o sto osiemdziesiąt stopni! Nowa komedia Machulskiego „Ile waży koń trojański?” zabiera nas w podróż z czasów dzisiejszych prosto w lata osiemdziesiąte właśnie, a w miejsce Maksa i Alberta naszym przewodnikiem będzie Zosia (w tej
roli Ilona Ostrowska). Mimo, że okres ten kojarzy się nieodłącznie z PRL’em, to w tej produkcji będzie to jedynie tło dla ponadczasowej historii o uczuciach. W filmie będziemy mogli zobaczyć sporą dawkę efektów specjalnych wykorzystujących archiwalne zdjęcia z przywoływanego okresu. Czas na kolejny hit z gatunku komedia, w którym Machulski już dawno osiągnął mistrzostwo! Ile waży koń trojański? to komedia fantastyczna w każdym tego słowa znaczeniu. Obsada złożona z młodych polskich aktorów i mistrzowska ręka Juliusza Machulskiego tworzą dzieło bardzo zabawne, mądre i  przede wszystkich urzekające czarem dawnych lat. Film godny polecenia wszystkim, którzy cenią twórczość reżysera
i mają chwilkę na niesamowitą podróż ...w czasie.



Treść: Sylwester 1999 roku. Zosia Albrecht-Radecka jest szczęśliwą żoną i matką. Jej drugie małżeństwo z Kubą jest bardzo udane. Córka Zosi, 12-letnia Florentyna uwielbia swojego ojczyma. Wydaje się, że już lepiej być nie może. Zosia ma jednak pretensję do losu, że nie poznała Jakuba 13 lat wcześniej. Kiedy obudzi się następnego dnia, okaże się, że jakimś cudem jej marzenie spełniło się i ma 13 lat mniej. Jest maj 1987 roku, u jej boku leży Darek, pierwszy mąż, Florki nie ma jeszcze na świecie, a za oknem panuje schyłkowy PRL! Kiedy Zosia zrozumie, że to nie jest  senny koszmar, przystąpi do  działania. Po pierwsze: musi szybciej uwolnić się od męża-tyrana, po drugie: wcześniej spotkać Kubę. Ale skoro Florki nie ma na świecie, a przecież Zosia bardzo jej pragnie,
to musi ją mieć z Darkiem ...



O produkcji: Po raz pierwszy od czterech lat Juliusz Machulski - twórca „Vabanku”, „Seksmisji”(polska komedia stulecia), „Kilera”, „Vinci” i wielu innych popularnych komedii - stanął za kamerą. Najnowszy film nosi tytuł „Ile waży koń trojański?” i również jest komedią. Ale pod wieloma względami różni się jednak od wcześniejszych filmów Juliusza Machulskiego. Przede wszystkim jest to komedia fantastyczna – gatunek nowy w dorobku Machulskiego i rzadki w  dziejach polskiego kina. W filmie nie będzie jednak magii i cudownych zdarzeń,  wymuszających użycie wyrafinowanych efektów specjalnych. „Koń trojański” traktuje o podróży w czasie – z przymrużeniem oka, ale zarazem serio. Między zabawnymi perypetiami, wynikającymi z kontrastu między teraźniejszością i przeszłością, pada bowiem kilka istotnych pytań. Choćby o to, czy potrafilibyśmy wykorzystać taką szansę? Albo o to, czy zdajemy sobie sprawę z dystansu, jaki upłynął, jaki przebyliśmy – wspólnie i każdy z nas osobno? Chociaż w tytule pada pytanie związane z wojną trojańską, w filmie Machulskiego nie ma ani wojny, ani starożytnej Troi. Dystans czasowy, jaki przebywa bohaterka,
jest stosunkowo niewielki, ale nawet tak niewielka odległość pozwala spojrzeć na nowy film jako na dzieło kostiumowe. A kłopoty związane w
polskim kinie z realizacją filmu kostiumowego – Machulski doświadczył ich, realizując „Szwadron” – potrafią  być nie do pokonania. Nie jest to jednak przypadek tego filmu. Realizacja przebiegała sprawnie, dając znanym i lubianym aktorom szerokie pole do popisu. W komedii „Ile waży koń trojański?” zobaczymy między innymi Ilonę Ostrowską, która zapisała się w pamięci widzów jako Lucy, bohaterka „Rancza”. Kolejną kreacją zaskoczy Robert Więckiewicz, laureat Orłów 2008 i Złotych Lwów 32. FPFF za najlepszą rolę męską w
filmie „Wszystko będzie dobrze”. W filmie wystąpili ponadto Danuta Szafarska, Maciej Marczewski (syn Teresy i Wojciecha Marczewskich), Maja Ostaszewska i Katarzyna Kwiatkowska. Największą jednak niespodzianką dla widzów filmu Juliusza Machulskiego będzie to, że fabuła dotyczy perypetii kobiety. Wprawdzie w dorobku Machulskiego jest dzieło tak nasycone kobiecością jak „Seksmisja”, ale nawet tam główne role przypadły mężczyznom. Tym razem jest jednak inaczej – to kobieta staje wobec szansy, jaką stwarza podróż w czasie, i po kobiecemu stara się ją wykorzystać. Po kobiecemu, ale ku satysfakcji (przynajmniej częściowej) także  przeciwnej płci. Czy znaczy to, że nowy film Juliusza Machulskiego jest adresowany wyłącznie do kobiet? Oczywiście, że  nie. Wszak „Ile waży koń trojański?” to przede wszystkim film o uczuciach, a te pozostają ważnym elementem życia każdej płci, niezależnie od epoki historycznej. W tym – między innymi – zawiera się sens określenia „komedia ponadczasowa”, jakim twórcy i dystrybutor określają ten film. A że śledząc losy bohaterów przy okazji widz sam odbędzie podróż w czasie, to już dodatkowy bonus dla wszystkich, którzy na nowy film Juliusza Machulskiego się wybiorą. Serdecznie zapraszamy.