Inauguracja 23. Sezonu Działalności z cyklu Scena Polska MÓJ DZIKUS z cyklu Scena Polska Inauguracja 23. Sezonu Działalności


Strona główna

O nas

Członkowstwo

Rok 2011

Archiwum

2010 2009
2008 2007
2006 2005
2004 2003
2002 2001
2000 1999
1998 1997
1996 1995
1994 1993
1992 1991
1990 1989
 





Serdecznie zapraszamy do obejrzenia legendarnej, autorskiej komedii małżeńskiej Emiliana KAMIŃSKIEGO pt. "MÓJ DZIKUS", w mistrzowskim wykonaniu Justyny SIEŃCZYŁŁO, którą rozpoczniemy 23. Sezon Działalności naszego Stowarzyszenia.



niedziela, 16 października 2011 r., godz. 18:00
sala teatralna HdB Mariahilf
(1060 Wien, Koenigseggasse 10)



Reżyseria: Emilian Kamiński Scenariusz: Emilian Kamiński i Jan Jakub Należyty Muzyka: Marek Kulikowski Scenografia: Jolanta Pachowska Oprawa graficzna: Barbara Frąckowiak Wykonanie: Justyna Sieńczyłło;
Czas trwania: 90 min.; Spektakl w dwóch aktach.



>Bileteria, plan sali, rezerwacja online<   >Dojazd<



Wiedeńskim przedstawieniem tej, scenicznej, komediowej perełki, jaką niewątpliwie jest "MÓJ DZIKUS", możemy wreszcie spełnić prośby miłośników polskiego teatru, którzy od przeszło trzech lat wyczekują na teatralne wydarzenie. W imieniu własnym i Twórców, serdecznie zapraszamy na komedię o mężczyznach, wykonywaną przez kobietę, napisaną i wyreżyserowaną przez mężczyznę, na dodatek aktorka i reżyser są małżeństwem. To spektakl nie tylko dla kobiet. Po spektaklu, zapraszamy do sali klubowej, na lampkę wina, będzie to również czas dla łowców autografów.

Zapowiadana wcześniej niespodzianka, to powrót do tradycji, towarzyszących naszym
imprezom - Galerii Jednego Wieczoru. Tym razem prezentować będziemy (sala klubowa) unikatowe prace popularnej w Austrii i coraz bardziej w Polsce, polonijnej artystki Lucyny SMOLAK. (zobacz video).

Głównych sprawców tego niezwykłego spektaklu - Justynę SIEŃCZYŁŁO i Emiliana KAMIŃSKIEGO (Członkowie Honorowi Stowarzyszenia POLONEZ), mieliśmy już przyjemność poznać osobiście, oklaskując ich w Wiedniu 24 czerwca 2006 r., w jego autorskim spektaklu satyrycznym pt. "Jeden człowiek rozrywkowy", z gościnnym udziałem Ireny Kwiatkowskiej (ś.p.) (zobacz video). "(...) To wspaniała, artystycznie wszechstronna i niezwykle utalentowana para młodych aktorów. Przy tym wyróżnia ich sceniczna uczciwość i odpowiedzialność oraz wielka pracowitość i konsekwencja. Niestety to coraz rzadziej spotykane aktorskie zalety, zwłaszcza idące w parze. (...)" - powiedziała p. Irenka, kiedy w drodze na lotnisko, podpytywaliśmy o wrażenia z wiedeńskiego spektaklu.
Emiliana Kamińskiego po raz pierwszy gościliśmy w Wiedniu 20 października 2001 r., również w niezapomnianym, autorskim spektaklu komediowym pt. "W obronie jaskiniowca" (zobacz). Po niezwykłych sukcesach tej komedii, jednogłośnie okrzyknięto go "1. Jaskiniowcem Rzeczypospolitej" i mimo wielu wspaniałych teatralnych i filmowych kreacji - tak właśnie najczęściej kojarzony jest przez przeciętnego polskiego widza, a szczególnie wśród polonii. Niedługo potem Emilian KAMIŃSKI zaprezentował nowy autorski teatralny hit, będący żeńską odpowiedzią na "Jaskiniowca", a mianowicie, proponowaną przez nas, komedię pt. "MÓJ DZIKUS".

  
O spektaklu... "MÓJ DZIKUS" to zabawny, czasem wzruszający monolog współczesnej kobiety, wzbogacony dowcipnymi piosenkami. Spektakl w wykonaniu Justyny SIEŃCZYŁŁO zrealizowano w nietypowej dla polskiej sceny teatralnej konwencji: one-woman-show, bazującej na żywym kontakcie z publicznością. Sztuka jest komediowym monodramem, opisującym sprawy codzienne przedstawione z punktu widzenia kobiety. Bohaterka lekko i dowcipnie opowiada o nawykach, upodobaniach i słabościach swojego mężczyzny oraz o perypetiach i nieporozumieniach wynikających z odwiecznej "walki płci".
Ona - Ewelina, zdrobniale Ewelka - wydaje fortunę na serię kremów "przeciwzmarszczkowo - ujędrniająco - nawilżająco - pielęgnujących". Tym samym rujnuje największe marzenie swego mężusia, którego nazywa Dzikusem, o zakupie wiertarki udarowej, bez posiadania której zdecydowana większość mężczyzn czuje się niedowartościowana. Ewelka
to przeciętna pani domu, borykająca się z codziennymi problemami, których głównym dostarczycielem, jest oczywiście małżonek. Roztacza całą paletę barwnych i dowcipnych przykładów na to, że tzw. płeć brzydka wciąż żyje według zasad z epoki jaskiniowej, zmieniając tylko zabawki i narzędzia. Podpowiada też, jak sobie z owymi dzikusami radzić, jak ich poskramiać i jakimi sposobami panować nad sytuacją... Mąż i żona, oczyma żony - to najkrótsze streszczenie "Mojego dzikusa".

Komedia entuzjastycznie przyjmowana przez polską i polonijną (na obu półkulach) widownię, doczekała się kilkuset wystawień... i ciągle grana jest przy wypełnionych po brzegi salach i brawach na stojąco. Pikanterii nadaje fakt, że aktorka wielokrotnie aktualizowała napisany przez męża scenariusz. Komedia "MÓJ DZIKUS" od czasu powstania w 2009 r. w Warszawie Teatru KAMIENICA, stała się jego artystyczną wizytówką. O spektaklu napisano bardzo wiele, wyłącznie pochlebnych opinii i recenzji. Przytaczamy fragment jednej z nich: (...) wciągał mnie ten półtoragodzinny spektakl coraz bardziej, śmieszył, chwilami poruszał, a gdy nadszedł finał biłem ochoczo i z przyjemnością brawo. Powód? Gra Justyny Sieńczyłło. (...) tak ładnie odnajdywała się w szarżach na męża, tak rozkosznie obnosiła kolejne stroje i miny - a to buńczuczne, a to cierpiętnicze, a to pewnej swego kokietki (...). Owe partie, w których aktorka wciela się w mamę, teściową, przyjaciółki czy przemawia głosem "dzikusa", są zresztą jej kolejnym aktorskim popisem. A gdy okaże się, że ów "dzikus" to raptem "dzikuś" i że - jak to w bajkach - zwycięża miłość, raz jeszcze aktorka odnajdzie jakże prawdziwy ton, którym wzruszy (...)". "Oswajanie "dzikusa""... Wacław Krupiński, Dziennik Polski nr 172.


         
O Justynie SIEŃCZYŁŁO To aktorka obdarzona nie tylko urodą, ale i wieloma talentami, w tym pięknym głosem. Zaraz po ukończeniu warszawskiej PWST zaangażowana została do Teatru POWSZECHNEGO w Warszawie. Zagrała w nim wiele ról, z których dla niej najważniejsze to: Hermia w "Śnie nocy letniej", Chris w "Tańcach w Ballybeg" (Nagroda na Festiwalu Sztuki Aktorskiej w Kaliszu), Swoja w "Na szkle malowane", Goplana w "Balladynie", Aniela w "Ślubach panieńskich" (Nagroda na 20. Opolskich Konfrontacjach Teatralnych), Maria w "Romansie", Tutli-Putli w "Pannie Tutli-Putli", Anna Page w "Wesołych kumoszkach z Windsoru", Liza Drozdow w "Biesach" czy Ruth w "Panieńskim raju".

Jej talenty aktorskie połączone z wokalnym, docenione zostały przez reżyserów musicali w warszawskich Teatrach Muzycznych: SYRENA w spektaklu "Piękna Lucynada" oraz ROMA, gdzie zagrała w "Piotrusiu Panie" i "Crazy for you", a także spektakli muzycznych w Teatrze Telewizji – słynne: "Słomkowy kapelusz", "Kram z piosenkami", "Boso, ale w ostrogach". Tam też zagrała, w głośnych spektaklach: „Casanova”, „Trzy cylindry”, „Wielki człowiek do małych interesów”, „Śluby panieńskie”, „Różany zamek” czy „Czarny Wachlarz”. Warto podkreślić, że do udziału w nich, zapraszana była m.in. przez takich reżyserów jak: Stanisław Różewicz, Maciej Wojtyszko, Jerzy Gruza, Barbara Borys – Damięcka, Krystyna Janda, Lena Szurmiej, Andrzej Łapicki, Krzysztof Lang... Za udział w cyklicznym programie telewizyjnym pt. „Bajeczki Jedyneczki”, uwielbiana jest również przez najmłodszych polskich telewidzów.

Justyna SIEŃCZYŁŁO, choć zdecydowanie przedkłada bezpośredni kontakt z widownią nad filmowymi relacjami, jest też znakomitą i ulubioną przez polskich widzów aktorką filmową. Zagrała w wielu filmach fabularnych, zarówno kinowych jak i telewizyjnych. Pokochali ją też wielbiciele wielu seriali telewizyjnych, m.in. „Klan”, „Na dobre i na złe”, "Kochaj mnie kochaj", „Kasia i Tomek” (J. Sieńczyłło filmowo – telewizyjna). Jest też jedną z bohaterek ksiązki pt. "Optymistki" autorstwa Marzanny Graff - Oszczepalińskiej. Mimo wielu trudnych chwil, dzięki uporowi i konsekwencji, bez uszczerbku dla życia rodzinnego i kariery zawodowej, wraz z mężem Emilianem KAMIŃSKIM doprowadzili w 2009 r., do otwarcia w Warszawie ich wymarzonego Teatru KAMIENICA. Teatr ma się programowo i organizacyjnie znakomicie, jest też jednym z najmodniejszych miejsc w stolicy - a Oni, zgodnie z planem, bez uszczerbku dla życia rodzinnego i indywidualnych karier zawodowych - stanowią jego Dyrekcję Naczelną i Artystyczną.



Aby wirtualnie odwiedzić Teatr KAMIENICA, prosimy nacisnąć w logo Teatru.