|  | 
		
 
  Najnowsza komedia Wojciecha ADAMCZYKA
   
  
  
 •produkcja: 
		polska 
		
		•gatunek: 
		komedia romantyczna 
		
		
		•czas 
		trwania: 100 minut•
 •dozwolony: bez ograniczeń
		
		
		
		•wersja: 
		
		 
		polska z angielskim tłumaczeniem tekstu - napisy•   •premiera: 
		26 grudnia 2007 r. •pierwszy zagraniczny pokaz: Wiedeń, 23 lutego 2008 r.•
 
 >Oficjalna 
		strona filmu<
		 
		
		
		
		
		>FotoGaleria<
 
 
  
 sobota 
		23 lutego 
		2008 r., 
		godz. 
		19:00, 
		Kino Hollywood
		Megaplex
		
		SCN
 
 
 
  
 Za nami kolejny pokaz 
		filmu w ramach prowadzonego przez nas 
		od ośmiu już lat, cyklu  imprezowego 
		pn. KINO POLSKIE. Znakomita frekwencja, salwy śmiechu w trakcie 
		projekcji oraz późniejsze rozmowy
  
  z widzami świadczą, że film spełnił, tak oczekiwania widzów, jak i 
		nasze, organizatorów. Miłym akcentem była też rozmowa
		life z Arturem Barcisiem (filmowy Arkadiusz Czerepach). Przy tej 
		okazji, serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do 
		realizacji Polonijnej Premiery filmu "Ranczo 
		Wilkowyje" 
		w Wiedniu, 
		a Wam, odbiorcom
		tej imprezy dziękujemy za bardzo udany, wspólnie spędzony wieczór.
 
 
  
 Twórcy: 
		
		• 
		Reżyseria:
		
		
		
		
		
		Wojciech ADAMCZYK
		 
		
		
		•
		
		
		Scenariusz:  
		
		
		Robert BRUTTER,
		
		
		Jerzy NIEMCZUK
		 
		
		
		• Zdjęcia: 
		 
		
		
		
		Włodzimierz 
		GŁODEK 
		
		
		•
   •
		
		 Scenografia:
		
		
		
		
		Janusz SOSNOWSKI  
		
		•
		
		
		Kostiumy:
		
		
		Elżbieta RADKE
		 
		
		• 
		 
		Muzyka: 
		
		
		
		Krzesimir DĘBSKI •
 Obsada 
		aktorska: 
		
		
		Ilona Ostrowska 
		(Lucy Wilska),  
		
		Cezary Żak 
		(2 role: wójt Paweł 
		Kozioł; ksiądz Kozioł, brat wójta),
		
		
		Paweł Królikowski (Kusy), 
		
		
		Artur Barciś
		(Arkadiusz Czerepach, 
		kontroler), 
		
		Dorota Chotecka 
		(Więcławska), 
		
		 Radosław 
		Pazura
		
		(Louis), 
		
		Franciszek Pieczka 
		(Stacho Japycz),
		
		Piotr Pręgowski
		(Patryk Pietrek), 
		
		Sylwester Maciejewski 
		(Solejuk), 
		
		Grzegorz Woś 
		(Emanuel), 
		
		Marta Lipińska 
		
		(Michałowa,  
		gospodyni księdza), 
		
		
		Arkadiusz Nader (policjant), 
		
		Bogdan Kalus 
		(Hadziuk), 
		
		Marta Chodorowska 
		(Klaudia Kozioł, 
		córka wójta), 
		
		Violetta Arlak 
		(Halina Kozioł, 
		żona 
		wójta),  
		
		Magdalena Waligórska 
		(barmanka 
		Wioletka), 
		Danuta Borsuk 
		(matka panny młodej)
		
		
		i ... 
		
		wielu 
		innych.
 
 
  
 O filmie
		 "Ranczo 
		Wilkowyje" to nie 
		tylko przeniesienie na duży ekran bohaterów kultowego serialu i popisowa 
		rola 
		Cezarego 
		Żaka grającego aż dwie postaci (Wójta i
  Plebana), ale też ponowne 
		spotkanie  najsłynniejszego tandemu komediowego ostatnich lat: Cezary Żak 
		- Artur Barciś.
		
		
		Tytułowe ranczo to 
		stary dworek na wsi na Podlasiu, który dziedziczy Lucy, 
		młoda Amerykanka 
		
		 
		polskiego 
		
		 
		pochodzenia. Lucy 
		
		 
		przyjeżdża do Polski, by go wyremontować. 
		
		 
		Musi jednak zmierzyć się z  mentalnością mieszkańców wsi, która ukazana 
		jest 
		w 
		znakomicie zabawny i 
		niewiele odbiegający 
		od 
		
		 
		rzeczywistości 
		sposób...
		
		
		
		
		Zdjęcia do 
		kinowej 
		opowieści o perypetiach mieszkańców mazowieckiej wsi  trwały 25 dni w 
		liczącym kilkuset 
		
		
		mieszkańców Jeruzalu w okolicach Mińska Mazowieckiego 
		(sielskie Wilkowyje), Sokulach (dworek 
		
		
		Lucy) i 
		Górze Kalwarii 
		
		 (urząd 
		
		 Wójta). Budżet filmu przekroczył ponad 3,5 miliona  
		złotych. Jedną 
		z najbardziej spektakularnych scen
 był brawurowy
		
		
		rajd...
  furmankami. 
		W
		
		
		scenie  pościgu, wzorowanej na „Blues Brothers”
		i 
		„Konwoju”, wzięło udział  kilkadziesiąt koni, furmanek
		oraz kaskaderów.
		
		Żadnego montowania starych materiałów i ewentualnych kosmetycznych 
		dokrętek! – zdecydowali słusznie twórcy.
		Widz dostanie coś zupełnie 
		nowego, chociaż ze 
		znanym klimatem i bohaterami. 
		
		
		 
		Producent 
		Maciej Strzembosz mówił: Film fabularny 
		to zupełnie inna historia. 
		Nie pojawią się w nim żadne sceny z 
		nakręconego wcześniej serialu. 
		Intencje te potwierdzał 
		
		także reżyser w wypowiedzi dla miesięcznika „Film”:  
		
		Nasz film to nie 
		zlepek scen 
		z 
		popularnego serialu.  Chcemy opowiedzieć zupełnie nową historię. 
		Zobaczymy 
		naszych 
		
		bohaterów 
		
		w sytuacjach, w których do tej 
		
		pory ich
 nie 
		spotykaliśmy, ujawniają też zupełnie 
		nowe cechy  
		
		
		 
		osobowości.
 
 
 
    |