•sobota, 12 grudnia 2015 r., godz. 17:00 • Kino Hollywood Megaplex Gasometer•
(Gasometer City - 1110 Wien, Guglgasse 11)


•Dzięki wielkiej przychylności Twórców, w tym roku Mikołaj przewiózł prosto z Polski wielką, familijną komediową przygodę opartą na motywach powieści Edmunda Niziurskiego, w reżyserii Tomasza Szafrańskiego pt. "Klub Włóczykijów i tajemnica dziadka Hieronima".

•Jesteśmy pewni, że ten niezwykły film, który jak i w Polsce, od razu podbił serca wiedeńskiej widowni, był najlepszym mikołajowo-śwątecznym prezentem, jaki mogliśmy sprawić naszym młodym polonusom w wieku od 6. do... 100. lat.

•Gospodarze wieczoru: Mikołaj i "Aniuniek Afrodyta".


•Mieliśmy radość i przyjemność wspólnego przeżycia na wielkim wiedeńskim ekranie pierwszego od bardzo dawna, światowego formatu, polskiego filmu familijnego. •Po obejrzeniu tego  zabawnego, uroczo naiwnego i świetnie wykorzystującego gatunkowe schematy filmu, widać było, że wszystkim, niezależnie od wieku, chciało się po seansie zostać Indiana Jones`em w Pułtusku.

•>FotoGaleria< -zdjęcia Krystyny Szwankowskiej-Antol - wenedi.eu oraz Piotra Okarmusa - watcher.flog.pl, którym w imieniu wszystkich bardzo dziękujeny. •Szczególne podziękowania kierujemy na ręce p. Wiesława Kopecia, który profesjonalnie przygotował (sprzęt, światła, ich montaż i ustawienie) i zrealizował przeszło 20. minutowy materiał, którego roboczą próbkę już można zobaczyć •>WideoFilmik<.


•Impreza organizowana przy współpracy z Dyrekcją, Nauczycielami i Radą Rodziców >Szkolnego Punktu Konsultacyjnego im. Jana III Sobieskiego w Wiedniu<.
     

Do: DOMINO FILM, Szanowna Pani Małgorzata DOMIN, Katowice, Polska. •„…W imieniu własnym i szczelnie wypełniającej, w sobotę 12 grudnia br. salę projekcyjną wiedeńskiego kina Megaplex Gasometer, wielopokoleniowej widowni, składam Pani, a za Pana pośrednictwem  Twórcom tego niezwykłego filmu, serdeczne podziękowania i gratulacje. •Dziękuję za święto polskiej kultury, jakim bez wątpienia był dla nas wiedeński pokaz filmu „Klub Włóczykijów i tajemnica dziadka Hieronima”. •Dziękuję też za pomoc i wsparcie przy organizacji tego dla nas wielkiego wydarzenia. •Gratuluję genialnej koncepcji przeniesienia do współczesności mistrzowsko zrealizowanej filmowej adaptacji literackiego pierwowzoru Edmunda Niziurskiego. •Zapewniam też, że film zachwycił wszystkich widzów – „porwał” oderwaną od komputerów młodzież, jak i tych, którzy przed laty, z podobnymi jak oni teraz, wypiekami na twarzach czytali książkę „Klub Włóczykijów” - Chapeau Bas. •Życzę milionów zachwyconych widzów, dalszych sukcesów i kolejnych niezwykłych perełek filmowych, na które już teraz z niecierpliwością czekamy. …" /-/ Piotr Szulik / Prezes / Verein Polonez (fragm. listu).

•Zobacz: >Zwiastun filmu 1< >Zwiastun filmu 2< >Tomasz Karolak zaprasza< >Na planie-Pytanie na śniadanie"< >Twórcy o filmie<.    •Polecamy też znakomicie opracowane >Materiały Edukacyjne<.



                   

•Metka filmu: •Tytuły: "Klub Włóczykijów i tajemnica dziadka Hieronima", "Adwenturers` Club" (ang.) •Produkcja: Polska, 2015 r.; •Gatunek: familijny, komedia, przygodowy ; •Czas trwania: 98 min.; •Wersja: festiwalowa, tj. polska kinowa z tłumaczeniem na j. angielski (napisy); •Dozwolony: od 6. lat; •Plenery: Pułtusk, Siewierz, Gliwice, Katowice, Bytom, Olsztyn k. Częstochowy; •Okres zdjęciowy: 29 lipca -16 września 2014 r. •Premiera, Polska: 18 września 2015 r.

•Twórcy: •Scenariusz i reżyseria: Tomasz Szafrański, •Inspiracja: powieść „Klub włóczykijów, czyli Trzynaście przygód stryja Dionizego” Edmunda Niziurskiego, •Producent: Małgorzata Domin, •Zdjęcia: Michał Grabowski, •Scenografia: Agata Adamus, Zofia Lubińska, •Montaż: Mateusz Budnik, •Muzyka: Fred Emory Smith, •Dźwięk: Zbigniew Malecki, •Efekty specjalne: Marcin Malewski, •Kostiumy: Agnieszka Sobiecka, Emilia Skowrońska, •Charakteryzacja: Zuza Stefańska, Ewa Nowacka, •Kierownictwo produkcji: Michał Kowalik, •Producent wykonawczy: Dominika Mandla, •Produkcja: DOMINO FILM •i wielu innych.

•O czym jest ten film: •Kornel (Franciszek Dziduch ) i Maks (Jakub Wróblewski) spędzają wakacje przed ekranem komputera i nie myślą o powrocie do nudnego realu. Wszystko zmienia nagła wizyta czarnej owcy rodziny, wuja Dionizego (Bogdan Kalus). Nieobliczalny krewny wyciąga chłopców do prawdziwego świata, pełnego nieoczekiwanych wydarzeń i niezwykłych postaci. Pod ich przewodnictwem Klub Włóczykijów wyrusza w podróż, której celem jest odnalezienie skarbu ukrytego przed laty przez pradziadka Kornela. Sprawy komplikują się, gdy na drogocenny trop wpadają również przebiegli bandyci – doktor Kadryll (Tomasz Karolak) i jego niezdarny pomocnik Wieńczysław Nieszczególny (Wojciech Mecwaldowski). Rozpoczyna się, pełen komicznych pomyłek i zaskakujących zwrotów akcji, wyścig z czasem. Taka przygoda zdarza się raz w życiu!

•Filmowy "Klub Włóczykijów" zaczyna się jak rasowe kino akcji – sceną przypominającą włamanie do siedziby CIA w "Mission: Impossible". Poznajemy Wieńczysława Nieszczególnego, Bogumiła Kadrylla i tajemniczego bohatera, który okazuje się wujem Dionizym głównym motorem napędowym akcji. Okazuje się, że wuj Dionizy, wyklęta postać w rodzinie Kiwajłów, jest na tropie rodzinnego skarbu. W poszukiwania angażuje swojego bratanka Kornela, jego kolegę Maksa, ich opiekunkę Joannę (Kamila Bujalska) i hipochondryka Cypriana (Piotr Janusz). Śladem bohaterów podążają Nieszczególny i Kadryll – niebezpieczni i przebiegli bandyci.

                     

•Jeszcze o filmie:     •Tomasz Szafrański jako reżyser i scenarzysta filmu zadbał, żeby kinowa wersja "Klubu Włóczykijów" była wciągająca od początku do końca. Bohaterów wciąż spotykają zabawne sytuacje i nieoczekiwane zwroty wydarzeń oddalające ich od rozwiązania zagadki – jak na solidny film nowej przygody przystało. I tkwi się w tych fabularnych zawirowaniach z przyjemnością dzięki rewelacyjnie zagranym postaciom. Szafrański podjął bardzo dobre decyzje obsadowe. Tomasz Karolak czy Wojciech Mecwaldowski jako Wieńczysław Nieszczególny to wartość sama w sobie. Młodzi aktorzy z Jakubem Wróblewskim (Maks) na czele imponują natomiast ekranową swobodą, a Bogdan Kalus to przecież wymarzony wuj Dionizy. Oj, długo by jeszcze wymieniać.

•Wydaje się, że proza dwóch najciekawszych polskich pisarzy książek dla młodzieży – Zbigniewa Nienackiego i Edmunda Niziurskiego – staje się dla kolejnych pokoleń nastolatków coraz bardziej obca. A przecież seria o "Panu Samochodziku" to nasz narodowy "Kod da Vinci" i "Indiana Jones" w jednym, a "Awantura w Niekłaju" czy "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa" opowiadają historie równie porywające, co kultowy "Goonies". •Dzięki Tomaszowi Szafrańskiemu i jego ekranizacji "Klubu Włóczykijów" polska literatura młodzieżowa ma szansę przeżyć swoje odrodzenie. Szafrański wydobył z niej wszystko to, co najlepsze.

•Gospodarze wieczoru: Mikołaj z Aniuńkiem. Spotkamy się z  nimi również po pokazie filmu w kinowym foyer, gdzie przygotowana będzie kolejna mikołajowa niespodzianka - słodki Mikołajowy Bufet dla młodych widzów. I na tym wcale nie koniec.
Wszystkich, którzy mogą i chcą pomóc w uatrakcyjnieniu tej imprezy, serdecznie zapraszamy do współpracy. O wszystkich akcesach będziemy informować na tej stronie. •Już teraz z przyjemnością informujemy, że Mikołajowy Bufet m.in. zaopatrzą w polskie napoje i łakocie, zawsze niezawodne w takich sytuacjach POLSKIE DELIKATESY (1220 Wien) (www.polnischedelikatessen.eu). •Prosimy koniecznie zerknąć na całkiem podobną w koncepcji imprezę, wprawdzie z innym filmem, w innym kinie, no i widzowie nam trochę wyrośli, którą nie tylko my - organizatorzy długo jeszcze będziemy ciepło wspominać: •>Mikołaj`09<: FotoGaleria< >Filmik z imprezy<.

         
Zdjęcia na "pasku" powyżej - Mikołaj`2009 (Polonijna Premieia filmu "Magiczne Drzewo").

•Z cyklu KINO POLSKIE •Jak to się zaczęło. Przed nami 51. filmowa Polonijna Premiera organizowana w ramach cyklu imprezowego pn. KINO POLSKIE. Cykl ten rozpoczęliśmy 8 kwietnia 2000 r. arcydziełem filmowym Andrzeja Wajdy pt. „Pan Tadeusz". Inicjatorem tego kierunku naszej działalności, był jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, Członek Honorowy naszego Stowarzyszenia - Daniel OLBRYCHSKI. Od tamtego czasu zaprezentowaliśmy w Wiedniu 50 ważnych i oczekiwanych filmów - łącznie 58 projekcji, które obejrzało 15.269, nie tylko polskojęzycznych widzów, z czego jesteśmy niezwykle dumni. Zobaczcie >jak to się zaczęło<.



|